Na luzie - Łebskie piwo dla łebskich urlopowiczów

Łebskie piwo dla łebskich urlopowiczów

Smakosze piwa przy wyborze idealnego miejsca urlopowego często kierują się właśnie kryterium browarniczym. Czy to znaczy, że powinni odwiedzać tylko irlandzkie, belgijskie czy czeskie zagłębia piwne? W żadnym wypadku! Wyborne wyroby lokalnego browaru można od jakiegoś czasu popijać także nad polskim morzem – w Łebie.

Duma miejscowych piwoszów

Mieszkańcy tego nadmorskiego kurortu bardzo chlubią się własną odmianą tego złocistego trunku. Choć – z racji krótkiej, bo zaledwie dwuletniej historii - nie tak popularne jak Perła, Żywiec czy Lech, piwo Łebskie cieszy się sporą popularnością wśród polskich wielbicieli piwa i blogerów zajmujących się rynkiem browarniczym. Czym zaskarbiło sobie sympatię konsumentów?

Tajemnica popularności

Pasjonaci i założyciele łebskiego browaru, piwowarzy zakochani w swoim rodzinnym mieście, uważają, że sekret tkwi przede wszystkim w dwu momentach produkcji. Pierwszy – to wybór chmielu wysokiej jakości, drugi – krótki, niespełna minutowy proces pasteryzacji. Efektem finalnym jest smaczne, lekko pasteryzowane jasne piwo, które najlepiej smakuje oczywiście przy akompaniamencie morskich fal.

Na miejscu i na wynos

Jeśli interesują nas lokalne specjały, podczas planowania wakacji warto mieć na uwadze to nowe miejsce na piwowarskiej mapie Polski. Warzony w Łebie trunek najłatwiej wszak dostać w samym miasteczku i jego okolicach. Coraz większa liczba tutejszych barów kusi klientów właśnie tym złotym płynem. Elegancka butelka Łebskiego może się również okazać idealnym prezentem z wakacji dla przyjaciela, teścia czy szwagra.